Czy sąsiad może mi zakazać robienia zdjęć jego domu? Rozprawiamy się z mitami o tabliczkach! en tekst rozwiewa wątpliwości, które narosły wokół zakazów umieszczanych „na własną rękę” – na prywatnych posesjach, w sklepach, w muzeach. Pokazujemy, kiedy tabliczka ma jedynie charakter informacyjny, a kiedy faktycznie łamiemy prawo. Przywołujemy prawo panoramy, RODO, interpretacje UOKiK i wyroki sądów.
Czym różni się tabliczka „zakaz fotografowania” na prywatnej posesji od tej na moście czy w jednostce wojskowej?
Tabliczka umieszczona przez prywatnego właściciela posesji nie ma mocy ustawy, chyba że dotyczy obiektu podlegającego szczególnej ochronie (np. infrastruktury krytycznej). W przeciwieństwie do znaków wynikających z przepisów ustawy o obronie ojczyzny (art. 616a), oznaczenie przy bramie willi czy sklepu to raczej prośba lub informacja, a nie zakaz z mocy prawa.
Jak rozpoznać legalny zakaz fotografowania? (porównanie: znak z MON vs tabliczki komercyjne)
Od 17 kwietnia 2025 r. obowiązują przepisy art. 616a ustawy o obronie Ojczyzny, które umożliwiają wprowadzenie formalnego zakazu fotografowania wybranych obiektów infrastruktury krytycznej. Legalny zakaz musi być wyraźnie oznakowany zgodnie z rozporządzeniem Ministra Obrony Narodowej. Znak ten ma ujednolicony wygląd – przedstawia ikonę przekreślonego aparatu i zawiera jasny komunikat, że fotografowanie obiektu jest zakazane na mocy prawa.
Takie znaki mogą pojawić się m.in. przy mostach, wiaduktach, niektórych dworcach kolejowych, przepompowniach, a nawet masztach sieci energetycznych – ale tylko wtedy, gdy zostały formalnie objęte zakazem i oznaczone zgodnie z przepisami.
Z kolei komercyjne tabliczki – typu „zakaz fotografowania” w sklepie, muzeum czy na prywatnej posesji – nie mają umocowania w ustawach. To element polityki wewnętrznej lub wyraz preferencji właściciela terenu. Ich naruszenie nie skutkuje karą administracyjną ani grzywną, choć może być podstawą do wyproszenia z obiektu lub rozwiązania umowy cywilnoprawnej (np. bilet wstępu).
W skrócie: legalny zakaz = znak według wzoru MON + obecność obiektu z listy + powołanie się na art. 616a. Tabliczka bez tych cech to tylko sugestia – nie przepis prawa.
Czy można robić zdjęcia cudzego samochodu?
Tak, ale z ograniczeniami. Sam samochód nie jest objęty ochroną prawną jako taki, ale jego oznaczenia – jak numer rejestracyjny czy firmowe logo – mogą w niektórych przypadkach podlegać ochronie (np. w kontekście danych osobowych lub wizerunku firmy). Zdjęcie zaparkowanego auta na ulicy jest dopuszczalne, ale publikacja może wymagać ostrożności.
A co z numerami rejestracyjnymi i RODO?
Numer rejestracyjny sam w sobie nie zawsze jest daną osobową. Jednak w określonych sytuacjach (np. połączenie go z innymi danymi identyfikującymi) może zostać tak potraktowany. Z tego powodu wielu fotografów decyduje się na jego zamazanie przed publikacją w sieci. RODO nie zakazuje robienia zdjęć, ale ogranicza sposób ich dalszego przetwarzania i udostępniania.
Czy zakaz zdjęć w sklepie lub muzeum ma sens?
Tak, ale tylko w zakresie regulaminu. Właściciel obiektu może wprowadzić zasady dotyczące użytkowania przestrzeni, w tym zakaz fotografowania. Nie wynika to z przepisów ustawy, lecz z prawa do dysponowania mieniem. Klient, wchodząc na teren sklepu czy muzeum, akceptuje regulamin, a jego nieprzestrzeganie może skutkować np. wyproszeniem. Taki zakaz nie ma jednak mocy karnej jak zakazy państwowe.
Co mówi prawo autorskie i prawo panoramy?
Prawo panoramy w Polsce pozwala na fotografowanie budynków i obiektów znajdujących się w przestrzeni publicznej, o ile widok jest dostępny dla każdego (np. z chodnika czy ulicy). Nie trzeba pytać o zgodę, o ile nie naruszamy innych przepisów (np. prywatności lub praw autorskich do muralu czy rzeźby). Fotografowanie z drona może być wyjątkiem, bo narusza przestrzeń powietrzną nad posesją.
Podsumowanie: kiedy masz prawo robić zdjęcia, mimo że „ktoś sobie nie życzy”
- Tabliczka prywatna nie ma mocy prawnej, jeśli nie opiera się na ustawie.
- Masz prawo fotografować budynki z ulicy, o ile nie naruszasz cudzej prywatności.
- Sklepy i muzea mogą ograniczyć robienie zdjęć w regulaminie, ale nie grozi za to grzywna państwowa.
- Nowe przepisy dotyczą tylko obiektów oznaczonych według ustawy – i mają na celu ochronę bezpieczeństwa.
Fotografuj świadomie, znaj swoje prawa i nie daj się zastraszyć tabliczkom „na wszelki wypadek”.